Komentarze: 0
Ello, to ja powracam ... nareszcie nowa i wypoczęta.... Już nawet zdążyłam się przyzwyczaić do nowej szkoły... Potem coś klikne, bo dużo czsu zajeło mi znalezienie szablonka
Big buziak four you;-) Pozdrawiam meine sis i Mareczka
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Ello, to ja powracam ... nareszcie nowa i wypoczęta.... Już nawet zdążyłam się przyzwyczaić do nowej szkoły... Potem coś klikne, bo dużo czsu zajeło mi znalezienie szablonka
Big buziak four you;-) Pozdrawiam meine sis i Mareczka
„Budzi mnie deszcz, przestraszona rzucam w kąt starą książkę, więdnę jak kwiat, jak kwiat w twoich oczach, jedna cisza, jedna myśl, jeden cichy głos, jedno słowo....”
„Wiatr zrywa się, przestraszona, głód napełnia moje oczy, cień moich łez, moich łez w szklanych dłoniach... Jedna cisza, jedna myśl jeden ciepły głos, jedno słowo...”
Ogólnie to ja słucham polskiego hh, ale czasem, żeby się zdołować biorę i włączam sobie Łzy mojej sis, wtedy zawsze potrafię się wyciszyć i wypłakać... Przypominają mi się wszystkie najgorsze chwile w moim życiu i mogę to wszystko jeszcze raz, spokojnie przemyśleć, wtedy jestem tylko ja i moje wspomnienia.....
„Będzie tylko mój... mój na zawsze...”
Dzisiaj w szkole, jak w szkole, na widok babki od fizy dostawałam bólu żołądka a na przerwach gadałam z moim ukochanym przyjacielem Arkiem K. , nie wiem co będzie jak mnie przeniosą...chyba się potne, kompletna klapa.... on będzie mój tylko mój, na zawsze razem....
Ży się poprostu nie chce... przenosze się do nowej szkoły, jestem nieszczęśliwie zakochana...moja miłość zostaje w obecnej jeszcze szkole...przyjaciele też.... dzisiaj z przyjaciółką ryczałyśmy całą lekcje, zostałyśmy na przerwie w łazience i płakałyśmy... potem jak byłam w autobusie zaczeli się do mnie podwalać jacyś chłopacy, byli troszke nietrzeżwi... i nachalni... musiałam wysiąść przystanek wcześniej i iść na piechote...i się rozryczałam... prosze poradżcie co mam zrobić...
Wczoraj na hiście mieliśmy pisać nieobowiązkowe wypracowanie na temat prawa Hammurabiego z 17w p.n.e. czyli tak zwanego prawa- ,, Oko za oko, ząb za ząb ". Jak tam zaczełam wypisywać to, co tak naprawde o tym myśle i że nasi polscy politycysą komeryjni i tak ich tam objechałam że prawde mówiąc nie chciałabym żeby ktoś z nich tp kiedykolwiek przeczytał... Pan od histy wezwał mnie do siebie i powiedział mi że jestem jedyną osobą, którą dotej pory spotkał, a uczy tu już troche, która interesuje się polityką, dziennikarstwem a przedewszystkim jest ze wszystkim na bierząco. Poniewż on (to młody gostek) poszedł w zeszłym roku na studia polityczne, zaproponował mi utworzenie kółka politycznego w naszej szkole, i to żebym została jego przewodniczącą, mało tego, powiedział że spróbuje mi załatwić prace w jwkiejś gazcie politycznej bo on ma dobre układy... i tam będę mogła publikować swoje artykuły!!!!!!! A z wypracowania dostałam 6 !!!!!!!!! Jestem w 7niebie, poprostu musiałam to napisać na swoim blogu...
Ale obiecuje że następna notka będzie o Anoreksji lub Aborcji...
Narazicho :-)